Borussia – Bayern 1:2

Podobnie jak przed tygodniem w finale Ligi Europy, w finale Ligi Mistrzów też wygrał lepszy zespół, ale dopiero w końcówce. Dortmund grał lepiej w pierwszej połowie i przez 10 minut drugiej, ale potem zupełnie uległ potędze bawarskiego mistrza. To, że zespół Kloppa przegrał dopiero w 88. minucie, zawdzięcza w dużej mierze świetnej grze Weidenfellera, który przynajmniej trzy razy ratował zespół przed stratą gola. Zresztą także Neuer spisywał się świetnie. Decydujące jednak były zejścia do środka Robbena – i po takich właśnie akcjach Bayern strzelił swoje bramki.
+ Czytaj dalej