West Ham – Arsenal 3:3

Do niewielu meczów lepiej pasuje angielskie powiedzenie „a game of two halves”. W pierwszej na boisku rzadził West Ham – i wygrał ją 3:0 sprawiając, że wielu fanów Arsenalu zmęczonych już tym sezonem, zmieniło kanał na film o zwierzętach. Ci, którzy wytrwali, w drugiej połowie oglądali dominację swojego zespołu, który mógł nawet wygrać. Remis był sprawiedliwy, ale nie zachwycił żadnego z trenerów, którzy oglądali masę błędów w wykonaniu swoich zespołów.
+ Czytaj dalej

Fulham – Watford 1:1

O sile Watfordu tym razem przekonał się na własnym stadionie Fulham, który w nowy sezon ruszył z zupełnie przemeblowanym składem i zaczął go bardzo słabo. Pierwszą połowę wyraźnie wygrali znacznie solidniejsi goście, ale w drugiej odpuścili, dając gospodarzom szansę na wyrównanie. Nadal nie wyglądali oni jednak jak zespół, który sprowadził 12 piłkarzy z pierwszoligowym doświadczeniem i wydał na transfery 110 milionów euro.
+ Czytaj dalej