Jeśli fani Arsenalu chcą, by ich zespół zdobywał tytuły, powinien grac właśnie tak jak w tym meczu. Londyńczycy byli nie tylko błyskotliwi, ale także dominowali w środku pola i neutralizowali przeciwników w ataku. Inna sprawa, że MC bardzo brakowało nieobecnego od początku Silvy i Y. Touré, który zszedł już po kwadransie. Potencjału swojej ławki rezerwowych nie wykorzystał odpowiednio Mancini.
+ Czytaj dalej
Tag: Bacary Sagna
Arsenal – Tottenham 5:2
Jak co roku, znów pojedynki między tymi drużynami znajdą się wśród najlepszych w podsumowaniach. Wynik będzie wyjątkowo cenny dla Arsenalu – udowodnili swoją klasę właśnie wtedy, gdy najbardziej tego potrzebowali – po fatalnej serii porażek. Z kolei Tottenham musi uważać, by od tej przegranej nie stracić pewności siebie.
+ Czytaj dalej
Milan – Arsenal 4:0
Ten mecz był kwintesencją gorszej twarzy Arsenalu. Angielski zespół na San Siro grał wolniej, schematycznie, bronił fatalnie, brakowało mu woli walki i lidera. W meczu z kutymi na cztery kopyta mistrzami Serie A to musiało się źle skończyć i właśnie tak się stało. A po stronie gospodarzy główną przyczyną 4:0 był Ibrahimović – grający tym razem dla zespołu.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Manchester United 1:0
Ten mecz ligowy długo układał się według scenariusza spotkań Arsenalu z MU, który zna każdy fan Premier League. Arsenal zaczął z wielkim animuszem i bardzo długo przetrzymywał piłkę, zbliżał się z nią do pola karnego, ale nie potrafił oddać niebezpiecznego strzału. Po pierwszej połowie było 0:0 i na początku drugiej należało się spodziewać gola dla gości…
+ Czytaj dalej
Arsenal – Everton 2:1
Czasy się zmieniają i zespoły też. Jeszcze rok temu można by powiedzieć, że Everton przegrał wygrany mecz w stylu Arsenalu. Teraz Arsenal wygrywa jak Chelsea a drużyna Ancelottiego jest bezsilna jak za Ranieriego. We wtorek grający bez Cahilla liverpoolczycy nie potrafili utrzymać darowanego im przez sędziego prowadzenia.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Manchester City 0:0
Kibicom Arsenalu można było zazdrościć stylu, ale nie wyniku. Po półtora godziny dominacji na własnym boisku, nie potrafili przełamać dobrej obrony MC i pokonać grającego na swoim poziomie Joe Harta. Gospodarzom brakło szczęścia (trzykrotnie słupki), ale też dobrych decyzji i prób strzału z daleka. Jeśli nie z całej drużyny, fani z Manchesteru mogą być przynajmniej dumni z defensorów i bramkarza.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Chelsea 3:1
Powrót Lamparda do pierwszej jedenastki, po trzech miesiącach przerwy, nie był szczęśliwy dla jego zespołu. Arsenal wygrał zasłużenie, i to wcale nie wykorzystując nawet połowy swoich dobrych sytuacji. Dwie bramki dla zespołu Wengera padły po kluczowych stratach pomocników Chelsea.
+ Czytaj dalej