Napoli – Atalanta 2:2

Gdyby nie kiepska postawa obu zespołów w obronie i sędziowanie na niskim poziomie, ten mecz zasłużyłby na sześć gwiazdek. Niemal wszyscy zawodnicy na boisku pokazali dobrą formę. Dobrze funkcjonowała też gra zespołowa – niestety tylko w ataku, co pozostaje od lat problemem Napoli i przez co ten zespół jest w tej chwili na szóstym miejscu w tabeli. Po raz kolejny jego zawodnicy spoczęli na laurach na długo przed ostatnim gwizdkiem – co bez problemu wykorzystali goście.
+ Czytaj dalej

Watford – Arsenal

Kibice Arsenalu mają prawo być zawiedzeni, bo po raz kolejny ich zespół pokazał na boisku naiwność i błędy, które popełniać mogą juniorzy – ale nie zawodowcy. Nie poradził sobie z nimi także trener Emery. Drugi z trenerów, Sánchez Flores, może być zadowolony z premiery po powrocie do Watfordu. Gdyby miał odrobinę więcej szczęścia, jego zespół miałby trzy punkty. Zasłużył na nie, bo przez większą część spotkania był lepszy.
+ Czytaj dalej

Betis – Sevilla 2:2

Po raz pierwszy od wielu lat Betis wyprzedzi w końcowej tabeli lokalnego rywala i był lepszy także w bezpośrednich spotkaniach. Poprzednie wygrał na terenie przeciwnika, u siebie zremisował i ten wynik jest sprawiedliwy. Przez większą część meczu wynik goniła Sevilla i oddała znacznie więcej strzałów, ale swoje okazje mieli też gospodarze. Wynik mógł być wyższy, ale z obu stron słabo zaprezentowali się środkowi napastnicy.
+ Czytaj dalej