Arsenal wygrał zasłużenie i zmniejszył dystans do przeciwnika a jednocześnie lidera do dwóch punktów. Z jednej strony gospodarze zablokowali środek pola, z drugiej – wykorzystali błedy bardzo niepewnej w tym meczu obrony Kloppa.
+ Czytaj dalej
Kategoria: Anglia
Manchester United – Manchester City 0:3
Nikt nie spodziewał się wysokiego zwycięstwa MU, ale mimo to jego kibice wracali do baru/domu bardzo smutni. Goście byli lepsi w każdym elemencie gry i mogli naprawdę upokorzyć derbowych rywali. Zapobiegł temu przede wszystkim Onana, który wybronił trzy „setki”.
+ Czytaj dalej
Aston Villa – West Ham 4:1
Po wyjazdowym remisie z Wilkami, Aston Villa wróciła na zwycięską ścieżkę i bez większych problemów pokonała plasujący się w środku tabeli West Ham. Po zespole z Birmingham było widać bardzo dobrą indywidualną dyspozycje wszystkich graczy, ale także zgranie i pewność siebie. Londyńczycy przyjechali walczyć – i nie wywalczyli nawet jednego punktu.
+ Czytaj dalej
Newcastle – Liverpool 1:2
Ten mecz podkopie morale Newcastle. Gospodarze powinni byli go wygrać kilkoma bramkami a zamiast tego przegrali w naiwny sposób, grając w przewadze przez godzinę. Nie umniejsza to zasług Liverpoolu, który w odpowiednim momencie przycisnął i wykorzystał swoje sytuacje. Oba zespoły nie wyglądają na gotowe do walki o mistrzostwo.
+ Czytaj dalej
Newcastle – Arsenal 0:2
Nawet jeśli na MC w tym sezonie Arsenal był trochę za słaby, w Newcastlle wygrał zasłużenie. W dodatku po bardzo dobrym meczu, w którym także gospodarze udowodnili, że o miejsce w Lidze Mistrzów nie walczą przez przypadek. O wyniku zdecydowały szczegóły, przede wszystkim świetne decyzje i forma Martinellego i kapitana Ødegaarda.
+ Czytaj dalej
Manchester City – Liverpool 4:1
Liverpool w tym sezonie stać tylko na przebłyski – takie jak 7:0 przeciwko MU miesiąc temu. Od tego czasu drużyna Kloppa przegrała trzeci mecz z rzędu. Choć prowadziła i miała okazje na kolejne bramki, po drugiej połowie nie było wątpliwości, że Manchester City był znacznie lepszy.
+ Czytaj dalej
Arsenal – Manchester City 1:3
Po czterech z rzędu meczach bez porazki nikt nie ma wątpliwości, że lider ma zadyszkę. W ligowym pojedynku na szczycie zespół Artety nie wypadł słabo, ale mimo wszystko gorzej od przeciwników. Po świetnym meczu o wygranej gości zdecydowała ich zimna krew pod bramką – i błedy w defensywie Arsenalu.
+ Czytaj dalej